Aktorki i aktorzy Teatru Dramatycznego w Wałbrzychu, zamknięci w swych domach, pokojach i innych miejscach izolacji, postanowili opowiedzieć o tym, jak wygląda świat bez sceny, widowni i prób. Ten kolaż kameralnych, filmowych monologów składa się na intrygującą opowieść o teatrze, pracy aktora, ale i radzeniu sobie z nieznanym. Jednakowo ubrani aktorzy, na biało w pustych białych przestrzeniach niczym w laboratorium, nagrywają swoje opowieści z czasów przymusowej bezczynności. Wspominają najważniejsze momenty na scenie – premiery, manifestacje, próby. Opowiadają o planach na przyszłość, dzielą się sposobami na przetrwanie, tym, co ich inspiruje, nakręca, ale i złości. Wymyślone przez Sebastiana Majewskiego widowisko w formie reportażu to portret zbiorowy wałbrzyskiej sceny i smutna wizja świata bez teatru. A wszystkie te opowieści łączy niemożliwa do zdławienia tęsknota za sceną – za tymi 150 metrami kwadratowymi, które mogę pomieścić cały świat.
Michał Centkowski
Newsweek Polska nr 23/01.06
02.06.2020