
PREMIERA:
20 grudnia 2019 / godz. 19:00 na Scenie Kameralnej
Spektakl trwa 55 minut
bez przerwy
Tekst: Zuzanna Bojda na podstawie powstańczego pamiętnika Ireny Sierakowskiej
Reżyseria: Agata Puszcz
Scenografia i kostiumy: Karolina Mazur
Muzyka: Krzysztof Kaliski
Video: Przemysław Jeżmirski
Zdjęcia: Tobiasz Papuczys
Lekcje stepowania: Dariusz Dudzik
Inspicjent: Anna Solarek
Występuje: Irena Sierakowska
„108 KOSTEK CUKRU” to tytuł najnowszej produkcji Teatru Dramatycznego w Wałbrzychu. Monodram Ireny Sierakowskiej jest jedną z ośmiu premier 56. sezonu KAMIENIE SZLACHETNE.
Spektakl w reżyserii Agaty Puszcz powstał na kanwie pamiętnika odnalezionego w gruzach Warszawy tuż po Powstaniu. Adaptacji intymnego dziennika podjęła się Zuzanna Bojda. Kameralne przedstawienie opowiada o prawdziwej historii jednostki uwikłanej w wielkie wydarzenia oraz prawdziwych emocjach towarzyszących odkrywaniu rodzinnej tajemnicy.
Dwie Ireny – Współczesna Irena Sierakowska i Irena Sierakowska, która zginęła w Powstaniu Warszawskim, są ze sobą spokrewnione, ale nigdy się nie poznały. Mimo to wiele je łączy, o wiele więcej niż tylko imię.
Są miejsca na mapie Warszawy, do których Współczesna Irena boi się chodzić, bo wpada tam w stany paniki. Są też czasami miejsca na ciele Współczesnej Ireny – dziwne wysypki i plamy, które uaktywniają się nagle, a po kilku godzinach znikają.
„Wyszła z domu i nie wróciła…”, „poszukiwany, poszukiwana…” to refren w głowie Współczesnej Ireny.
Bohaterka jest pewna, że mieszka w niej coś, co potrzebuje nazwania – rozpoczyna więc poszukiwania. Szuka tak długo, aż wpada na trop – małe pudełko z pamiątkami, pudełko pamięci.
W tym pudełku znajduje się częściowo zwęglony pamiętnik pisany przez Irenę Sierakowską w sierpniu 1944 roku, którego fragmenty nadal jeszcze można odczytać.
Monodram powstał w ramach Wolnych Scen Inicjatyw Aktorskich.
PRAPREMIERA: 20 grudnia 2019 / godz. 19:00 na Scenie Kameralnej
popremierowe pokazy: 21 i 22 grudnia 2019 / godz. 17:00 / Scena Kameralna
WIRTUALNA KONFERENCJA: https://youtu.be/LzC0qVd8z7Q
Komentarze widzów:
Z powodu ochrony przed spamem Twój komentarz zostanie wyświetlony po akceptacji przez administratora strony.
Spektakl 108 Kostek Cukru jest warty polecenia
Polecam i życzę Wesołych Świat i Szczęśliwego
Nowego roku 2020 r
Nasza fantastyczna aktorka Irena Sierakowska inscenizuje na scenie tekst Zuzanny Bojdy na podstawie odnalezionego powstańczego pamiętnika Ireny Sierakowskiej siostry swojego dziadka , po której otrzymała imię, w reżyserii Agaty Puszcz.
Przypomina się „ Sobowtór „ Dostojewskiego czy „ Podwójne życie Weroniki „ Kieślowskiego , bo przecież Ireny Sierakowskie są dwie i są do siebie nawet fizycznie podobne. Ale też jest to spektakl o pamięci, o tym, co po nas zostaje . Odnaleziony pamiętnik jest częściowo nieczytelny , niekompletny. Autorki spektaklu nie próbują na siłę odtwarzać brakujących fragmentów, to także spektakl o tym, czego nie ma.
„ 108 kostek cukru „ to jakiś wariant herstory , próba ukazania Powstania Warszawskiego z pozycji cywila, bo udział zmarłej w powstaniu jest niewyjaśniony . To także próba pokazania zmagania się z dziedzictwem , rodzinnymi traumami przekazywanymi z pokolenia na pokolenie , pamięcią , którą dziedziczymy gdzieś w genach . Irena Sierakowska opowiada, jakim przeżyciem były dla niej wizyty na cmentarzu na grobie stryjecznej babki , gdzie na płycie nagrobnej widziała swoje imię i nazwisko. Potem Sierakowska studiowała w warszawskiej Szkole Teatralnej, a przecież stryjeczna babka zginęła niedaleko ulicy Miodowej. Na pewno ten spektakl jest jakąś formą autoterapii, ale też świetnie pokazuje formę zawodową Ireny Sierakowskiej . Jej gra porusza, zarówno gdy jest młodą dziewczyną , która z narzeczonym przypadkowo znalazła się w sercu powstania , a chciała po prostu normalnie żyć , kochać się , pracować jak i współczesną aktorką , zmagającą się z niełatwym dziedzictwem.
Bardzo umowna i minimalistyczna scenografia Karoliny Mazur jest tłem dla poruszającego spektaklu, którego wymowę wzmacniają jeszcze autentyczne nagrania i dokumenty.
Dziękuję za spektakl.
Wspaniała Irena Sierakowska.