PREMIERA:
DIAMENTY TO WĘGIEL KTÓRY WZIĄŁ SIĘ DO ROBOTY
after Czechow: Wujaszek Wania
Reżyseria – Monika Strzępka
Choreografia – Milena Czarnik
Muzyka – Jan Suświłło
Scenografia – Dawid Załęski
Kostiumy – Ola Komarzeniec
Światła – Jacek Burban
Obsada:
Sonia – Aleksandra Cybulska / Agnieszka Kwietniewska
Niania – Sabina Tumidalska (gościnnie)
Wujaszek Wania – Włodzimierz Dyła (gościnnie)
Tielegin – Jerzy Gronowski (gościnnie)
Astrow – Piotr Tokarz / Bogusław Siwko (gościnnie)
premiera 30 maja 2008 na Scenie Kameralnej
Rzecz zaczyna się „after Czechow: Wujaszek Wania”. Jak wiadomo przysłowiowa czechowowska strzelba wystrzeliła w akcie czwartym. Sprawca wystrzału, dedykowanego prof. Sieriebriakowowi – Iwan Wojnicki (wujaszek Wania) spudłował… Dwa razy! Gdyby trafił, ta historia z diamentami nigdy by się nie wydarzyła. Ponieważ jednak nie trafił – można wręcz powiedzieć, że chybiając podarował nowe życie profesorowi. Nowe życie, które profesor wykorzystał do wprowadzania przemian na skalę ogólnoświatową, ogólnoeuropejską, ogólnokrajową i prywatną. Gdyby wujaszek trafił, to poszedłby do więzienia, a historia skończyłaby się na cmentarzu przy grobowcu profesora pogrzebanego wraz z nadziejami. Szczęśliwy jednak traf (nie-traf?) sprawił, że profesor bez uszczerbku opuścił dom własny swojej córki i mógł podjąć heroiczną działalność na niwie ekonomii, geologii i jubilerstwa. Szczęśliwy trafi (nie-traf?) sprawił, że dziś po osiemnastu latach – wraz z całą rodziną (i nie tylko!) profesora możemy oczekiwać jego przyjazdu ze stolicy do małego miasta.
W atmosferze radosnego podekscytowania oczekujemy więc na przyjazd wybitnego naukowca i serię wykładów o hodowli diamentów.
Komentarze widzów:
Z powodu ochrony przed spamem Twój komentarz zostanie wyświetlony po akceptacji przez administratora strony.
byłam na próbie generalnej spektaklu i była bardzo interesująca :) spektakl zapowiada się na bardzio ciekawy. Pełen humoru …polecam:)
Spektakl bardzo zabawny i ciekawy. Świetna gra aktorów ! Polecam
Naprawdę kolejna bardzo mocna pozycja w repertuarze teatru:) teksty, gra. pomysł, reżyseria NIESAMOITE!!!
WIELKIE GRATULACJE DAL WSZYSTKICH:)
Ola Cybulska znakomicie, od tej strony Jej nie znałam:) SUPER:)
naprawdę WARTO ZOBACZYĆ:):):)
Świetny spektakl,polecam!
Genialnie odegrany, zgrany z publicznością spektakl. Charaktery postaci z życia wzięte. Aktorzy świetnie opanowali tekst.
Wpadnijcie koniecznie na sernik do wujaszka!
od ilu jest lat??
bez ograniczeń:)
moje standardowe pytanie: ile trwa spektakl? to niedobrze, że nie zaznaczają tego w opisach przedstawień.
Jak się załapie konwencję to daje radę. Bawi, wzrusza, zmusza do myślenia. Polecam.
trwa ok 100min:)
Polecam wszystkim!!! Spektakl przezabawny, udana, pełna naturalności gra wszystkich aktorów, pełna symbioza z widzami zapewniona :-) Do zobaczenia na kolejnym spektaklu!
Spektakl bardzo ciekawy, zaskoczyla mnie inna niz zwykle gra Piotra Tokarza, super!! Polecam.
Serdecznie polecam, jeden z ciekawszych spektaklów które widziałem, był to juz jakiś czas temu, chetnie wybrałbym sie jeszcze raz, gra aktorska na najwyższym poziomie, bardzo oryginalny w pozytywnym tego słowa znaczeniu:)
niecodzienne, niekonwencjonalne, interaktywne i prześmieszne
i przy tym niesamowicie zaskakujące i nieprzewidywalne. Ciężko opisać – trzeba samemu doświadczyć ;)
Pokazywanie dziennika telewizyjnego w teatrze to nie jest moja ulubiona forma przekazu,ale czego się nie robi dla pozyskania widowni. Ale kreacja pana Dyły i uroczego pana Tokarza, który zapomina notorycznie tekstu osładzają te rewizje polskiej przeszłości w teatrze. pozdrawiam teatr.
Byłam bardzo ciekawa jak nowa Sonia sobie poradzi i uważam, ze Agnieszka naprawdę dała radę. ciężko jest wchodzić na zastępstwo, zwłaszcza gdy spektakl jest tak dobry i gdy aktorka jest znakomita. Także mimo, iż Ola Cybulska stworzyła wspaniałą rolę i jest naprawdę dobrą aktorką to uważam że Agnieszka dała radę, pozdraiwam
a ja widziałam w tej roli tylko Agnieszkę i choć nie mam porównania, to uważam, że zagrała świetnie. Spektakl genialny-wreszcie coś się działo na scenie :)
Prześmieszny i bardzo ciekawy… Gra aktorów poprostu boska…Sonia i Wuaszek the best….
myślałem że od czasy polaka troche wody upłynie do następnego dzieła ale myliłem sie zajebista
sztuka
Genialnie odegrana sztuka polecam.
Po prostu zajebisty k***a spektakl! (Tak należało by to skomentować) :) Strzępko, Ty jesteś solą teatru! (często solą w oku, ale za to właśnie Cię uwielbiam!)
Świetna sztuka – na takiej jeszcze nie byłam ,oderwała mnie od problemów osobistych i aktorzy -super.Polecam
Sztuka rewelacyjna, zajmująca, skłania do refleksji… gra aktorów na najwyższym poziomie!!!
Spektakl inny niż wszystkie, bardzo bliski kontakt aktorów z publicznością… a i sernik pychotka!!
Polecam!!!
W roli Soni widziałam zarówno Olę Cybulską, jak i Agnieszkę Kwietniewską. Muszę przyznać, że choć Ola Cybulska postawiła wysoko poprzeczkę i byłam dość sceptycznie nastawiona do 'zastępstwa’, to Agnieszka Kwietniewska nie była ani o milimetr gorsza, gratuluję. Sztuka naprawdę dobra, przede wszystkim ze względu na kontakt z publicznością, grę aktorów i teksty wywołujące salwy śmiechu. Choć przez cały czas trwania spektaklu stałam, mogłabym tak stać i stać, słuchając kolejnej anegdoty z lekarskiej praktyki Astrofa (gratulacje dla Piotra Tokarza)! Polecam.
Widziałam to tydzień temu w Warszawie w Teatrze Narodowym Przeraźliwy bełkot!!!
Napewno pójdę jeszcze raz!!! Polecam dla tych, którzy mają „doła”, na 100% poprawi się nastrój!!!
zakochałem się w Agnieszce Kwietniewskiej ;)
Świetny spektakl. Ogromnym plusem jest interakcja z widzem – nie tylko sernik, ale i ogórek kiszony znakomity.
Ten spektakl to perełka festiwalu Interpretacje 2009 w Katowicach. Właśnie wróciłam z przedstawienia- jestem pod wielkim wrażeniem. Życzę Zespołowi dalszych tak wspaniałych realizacji. Pozdrawiam.
Super przedstawienie, kto nie był niech się wybierze naprawdę warto, aha i zajmujcie miejsca przy stole atrakcje gwarantowane :)
Przede wszystkim b.dobrze zagrana sztuka. Warto wziąć w niej udział.
ale też wulgaryzmów nie brak…
Zgadzam się z audrey. Stanowczo za dużo wulgaryzmów. Jeśli teatr, daje nam coś co mamy na-co-dzień… to tu jest sztuka? Gdzie można zachłysnąć się sztuką? Gdzie można się „odchamić” Nigdzie. A ja mówię stanowczo NIE- wulgaryzmom w teatrze dla ludzi kulturalnych.
Hmm… Moim zdaniem, pewnych kwestii nie da się ubrać w piękne słowa, nie tracąc przy tym na autentyczności, ekspresji i komizmie. Dlatego w 'Diamentach’ wulgaryzmy mnie nie rażą.
W niektórych momentach wulgaryzmy nadają charakter postaci, oddają właściwy klimat w sztuce. Ja również jestem przeciw wulgaryzmom, ale czasem nawet w teatrze są one potrzebne. Oczywiście nie chodzi o to, żeby wyklinać bez najmniejszego pohamowania. Z umiarem wszystko się przydaje. Choćby dla oddania ironii, komizmu w danej sytuacji.
Mi osobiście przekleństwa w teatrze nie przeszkadzają, pod warunkiem, ze są one uzasadnione, a myślę, że w Diamentach jak najbardziej są.
Świetne przedstawienie! Forma i treść SUPER. Polecam zdecydowanie wszystkim niezmanierowanym zwolennikom komedii.
Gra Wujaszka po prostu MISTRZOSTWO. Perfekcja w każdym calu.
A jak się Wam podoba „nowy” Astrow? Jestem bardzo ciekawa wrażeń :)
Moim zdaniem – nowy Astrof(w?) okropny. Siedziałem przy stole i moim zdaniem przesadził z… jedzeniem. To, jak oblewał się wodą z ogórków, pluł ciastem itp itd zepsuło mi oglądanie tej sztuki. Zaznaczam od razu, że uważam, że to b. dobry pomysł z tym widzem przy stole, ale trzeba znać umiar. o ile wszyscy aktorzy go znali, to ten pan przesadził (a smród ogórków kiszonych w połączeniu z potem nie jest ciekawym doznaniem węchowym)
Brawo, brawo i jeszcze raz brawo! Wszyscy aktorzy grali świetnie i trudno wybrać jednego najlepszego. Wujaszek – genialny!!!! Coraz bardziej lubię Panią Sabinę :) Zakochałam się w Tieleginie! Świetna sztuka. Polecam wszystkim. Niestety, kiepska „widoczność”. Albo siadajcie przy stole (lub w pobliżu) albo oglądajcie na stojąco. Z dalszych rzędów prawie nic nie widać.
Ja wybieram się ponownie.
Dziękuję aktorom i twórcom!
Świetny spektakl! I ten tytuł: DIAMENTY TO WĘGIEL KTÓRY WZIĄŁ SIĘ DO ROBOTY
Naprawdę super. Od razu wyobrażałem sobie sobie ten diament z łopatą!
Najbardziej podobała mi się Ola Cybulska.
Spektakl pyszny jak serniczek. ;)