PREMIERA:
8 marca 2013r.
na Scenie Kameralnej
Spektakl trwa 80 minut
bez przerwy
tekst: Michał Buszewicz
reżyseria: Ewelina Marciniak
scenografia – Marta Stoces / Julia Porańska
muzyka, projekcje – Tomasz Wierzchowski
Obsada:
Małgorzata Białek,
Małgorzata Łakomska [g],
Mirosława Żak,
Agnieszka Żulewska [g],
Filip Perkowski
o spektaklu:
Bohaterki to opowieść o trzech kobietach nie potrafiących sobie poradzić z samotnością, przebywających ciągle ze sobą, balansujących między wzajemnym uzależnieniem a zmęczeniem własnym towarzystwem. Odbijają się w nich postacie znanych „teatralnych trójek” – czechowowskie Trzy siostry, czy Prezydentki Schwaba, opowiadające nieustannie swoją porażkę. Na przeciwległym biegunie znajduje się czwarta, której wszystko się udaje – każdą porażkę przekuwa w sukces, a upokorzenie w siłę. Wątki wszystkich kobiet łączy mężczyzna pojawiający się znienacka w domu. Okazuje się jednak, że jego cel nie jest zbieżny z marzeniami kobiet. Wręcz przeciwnie – całkowicie je przekreśla. Wobec takiej sytuacji trzeba zachować się bohatersko. Spektakl jest próbą przyjrzenia się sytuacji kobiet zdeterminowanych silnym pragnieniem bliskości I postawionych wobec przemocy zarówno psychicznej, jak i fizycznej. Postać niebezpiecznego mężczyzny znajdującego się w samym środku kobiecego domu pcha opowieść w rejony fabularnej opowieści z gatunku thrillera.
Komentarze widzów:
Z powodu ochrony przed spamem Twój komentarz zostanie wyświetlony po akceptacji przez administratora strony.
SUPER !!!! :) Polecam
Bomba! Wstałem o 3.30, przejechałem prawie 600 km, byłem na premierze, zobaczyłem kolejne "dziecko" młodziutkiej reżyserki i znów dotarło do mnie, że mądrze zainwestowałem swój wolny czas podczas teatralnych peregrynacji. Dynamiczny, energetyczny spektakl! Duet Marciniak/Buszewicz robi karierę na polskiej scenie. Ja im kibicuję, czekam na kolejne produkcje sciskając kciuki za powodzenie ich kolejnych "potomków".
Zachęcam gorąco i namawiam na podróże do innych teatrów w Polsce gdzie E.Marciniak z M. Buszewiczem robią furorę. Naprawdę warto!
Cieszę się, że budynek teatru jest po remoncie. Tu jest fantastyczna atmosfera. No i last but not the least,- aktorzy sceny wałbrzyskiej. grali na wysokim cis. Czuło się dyktakt reżysera, presję by grać całym sobą. I to się opłaciło. Brawa , długie brawa,były zasłużoną admiracją dla kunsztu aktorów i ich warsztatu. To cieszy, gdy aktor daje z siebie wszystko, że pracuje na najwyższych obrotach. Tak powinno być wszędzie w życiu. Szkoda, że tylko w dobrym teatrze tak jest. Dlatego jeżdzę po polskich scenach i chłonę to co prawdziwe, szczere i pełne poświęcenia. Znazlazłem to w Wałbrzychu.
Dziekuję wszystkim – BOW teatru, bo foyer i kawa są niepowtarzalne , aktorom – niesamowitym (Ewelina Marciniak Was wymęczyła, ale warto było!), reżyserce E.Marciniak i M.Buszewiczowi za feministyczne cacko w sam raz na Dzień Kobiet, no i wszystkim innym, którzy stworzyli klimat trudny do podrobienia.
Dla mnie bomba!!!
A ja wróciłem do domku i dalej chłonę ten świetny spektakl. Bohaterki były nie do zdarcia. Dziewczyny! Dałyście czadu ale uważajcie na Flipa bo to diabeł! Filip, nie obrażaj się!
Rewelacja aktorska, świetny tekst Michała Buszewicza i oko opatrzności Eweliny Marciniak. W kwietniu jadę na Jej spektakl do Koszalina, dziś Jej "Zbrodnia" walczy w Katowicach. 3majcie kciuki a Wy, Wałbrzyszanie, cieszcie się ,że możecie oglądać "Bohaterki" u siebie.
A tak na marginesie, czemu tyle kup psich na ulicach?
Pozdrawiam Caly Teatr. Zawsze do Was chętnie przyjeżdam.
bowdown! Bardzo udany spektakl!
Świetne Aktorstwo, świetna reżyseria – kapitalny tekst! Taki spektakl, po którym chce się jeszcze i jeszcze… Po Strzępce i Demirskim, którzy pozostawili w nas rozedrgane emocje i w tyle głowy nieustający ból rzeczywistości – BOHATERKI także rozbudziły niepokojące myśli. Uważajcie Panowie! – Za upokorzenie kobiety – nie kulka, a butlą syfonu w łeb! :) [oczywiście niechcący…] CIĄŻA – GENIALNA!!! P.S. Pozdrowienia dla przemiłej Ekipy z Kamiennej Góry, która do naszego Teatru – 9 marca, przedzierała się przez gęstą mgłę! Trzymajcie się Dziewczyny i zapraszamy do Wałbrzycha na inne spektakle :) Do miłego…
Genialny spektakl, nie zawiodłam się, znakomita gra aktorska, zwłaszcza zachwyciła mnie Mirosława Żak. Polecam:)
Ale jestem pod wrażeniem tej sztuki,byłam w sobotę a jeszcze mnie trzyma. Dziewczyny były rewelacyjne,pełny profesjonalizm. Dawno tak się nie uśmiałam. Obiecuję sobie że będę częściej zaglądała do teatru.
Spektakl całkiem całkiem, Mirka Żak genialna :-) ale plakaty to macie po prostu beznadziejne, za darmo wam je ktoś robi?
Byłam nastawiona bardzo pozytywnie, ale niestety trochę się zawiodłam… owszem, wszystko fajnie, tylko, że jak spektakl się skończył to czułam niedosyt, brak wyczerpania tematu.