Bohater Roku

PREMIERA:

Bohater Roku

Bohater Roku

Reżyseria, opracowanie muzyczne – Piotr Ratajczak

Tekst – Ratajczak / Czapliński / ***

Dramaturgia – Jan Czapliński

Scenografia – Matylda Kotlińska

Kostiumy – Grupa Mixer

Ruch sceniczny – Arkadiusz Buszko

Projekcje video – Aleksander Grzebalski , Marcin Zbroszczyk

Teksty piosenek – Krzysztof Czeczot

 

obsada:

  • Agnieszka Kwietniewska
  • Ewelina Żak
  • Daniel Chryc
  • Andrzej Kłak
  • Rafał Kosowski
  • Dariusz Skowroński
  • Ryszard Węgrzyn
Spektakl trwa 105 minut bez przerwy
premiera 4 kwietnia 2009
na Dużej Scenie

o spektaklu:

Czy pamiętają Państwo Danielaka, słynnego wodzireja, tytułowego bohatera limu Feliksa Falka? Z mozołem piął się po szczeblach polskiego „showbiznesu” lat siedemdziesiątych. Bez skrupułów walczył o pozycję na estradzie odsłaniając kulisy ówczesnej „branży rozrywkowej”. Powrócił na ekranie w obrazie "Bohater roku".

W Wałbrzychu "Bohater roku" odrodził się po niemal ćwierćwieczu z inspiracji scenariuszem i filmem. Zmiana realiów jednakże nie zmieniła w najmniejszym stopniu bohaterów. "Parcie na sukces" okazało się absolutnie niezmienne, nie uległo ustrojowej transformacji. Kulisy "showbiznesu" jawią się jako arena niechlubnej walki o najbardziej upragnione dobro: oglądalność. Bezpardonowa przepychanka w drodze do sławy powoduje zanik uczuć, odziera z uczciwości.

Tomasz Danielak – chwilowo w niełasce – za wszelką cenę pragnie powrócić w światła reflektorów. Proponuje show, wielką mistyfikację, która wykreować ma idola tłumów, z szarego prostodusznego obywatela uczynić ma "Bohatera roku". Wybór pada na Zbigniewa Tataja, skromnego magazyniera z Wałbrzycha. "Bohater" rusza w podróż, podczas której coraz lepiej rozumie mechanizm funkcjonowania mediów, coraz wyraźniej dostrzega wszelkie pułapki popularności. Jak na tym targowisku próżności poradzi sobie "prawdziwek" z Wałbrzycha?

Komentarze widzów:

  • A kim jest ten „Bartek Pelc”, że poleca???!!! Rozparty w fotelu zadowolony z siebie gość tylko zniechęca… Przynajmniej mnie. Wolałbym więcej konkretnych informacji o spektaklu.

  • aaa!! normalnie ewelina żak wymiata w tym spektaklu i rafał kosowski także powala!!!!!!! muzyka zajebista! niektóre teksty to kunszt :) ale są też momenty nudne i przegadane …generalnie podobało mi się! :)

  • Rzadko zdarza się, że po spektaklu nie wiem, co mam ze sobą zrobić, a puenta w Bohaterze Roku nie pozwoliła mi wstać z fotela przez dłuższą chwilę. Warto.

  • Przezabawan sztuka. o taaak Ewelina Żak REWELACYJNA. ten monolog… po prostu ŚWIETNY. śmiałam się cały czas.
    świetnie przeskakuje z postaci na postać i za każdym razem jest inna. Rafał Kosowski również REWELACYJNY. Agnieszka Kwietniewska mimo że dosyć mała rola też pokazała klasę. no i nareszcie Andrzej Kłak mógł pokazać co potrafi.:) sztuka zdecydowanie na PLUS. WARTO SIĘ WYBRAĆ.:)

  • Udany spektakl. Połączenie niezłej dawki humoru z wartościowym, dość jasnym przesłaniem. Gra aktorska wyśmienita. Szczególne brawa dla Eweliny Żak, przede wszystkim za monolog Maji oraz dla Rafała Kosowskiego za całokszatł! Niektóre momenty faktycznie niepotrzebnie przedłużone, ale „Stanie się cud i odkryjesz w sobie moc…” napełniło mnie pozytywną energią i odwróciło uwagę od drobnych niedociągnięć. Super!

  • żywy, ważny dla tego miasta teatr…
    gratulacje za Bohatera…

  • Wszystko OK, tylko kto to jest Bartek Pelc? Czy to jest ten chłopak z miłym uśmiechem – na zdjęciu? To pewnie sympatyczny obywatel, tylko dlaczego miałabym zaufać w sprawie teatru komuś, kto nawet nie umie usiąść porządnie, tylko rozkracza się i stwarza wrażenie prostaka na salonach?

  • Wspaniale! Sztuka świetna. Wspaniały był Jacek Lech…A teraz, tylko u nas, spontaniczna niespodzianka- występ gwiazdy polskiego bigbitu;)

  • aha, dlaczego nie ma zdjęć?

  • „Wozem nad pełcznicę…” :D
    Pierwszy raz jak widziałam sztukę na próbie generalnej, nie mogłam się przekonać do niektórych scen. A teraz uważam, że naprawdę spektakl jest niezły i warto go obejrzeć :)
    Strasznie mi się podoba dobór utworów do poszczególnych scen. Oczywiście monolog Pani Eweliny Żak oraz jej zróżnicowane role są odegrane świetnie. Jestem bardzo zadowolona, że można było w końcu ujrzeć także mniej popularną część obsady aktorskiej. Teraz mogli się wykazać swoim talentem :)
    Bardzo mi się podobała gra P. Kossowskiego. A P. Kwietniewska ma w sobie coś, co przyciąga uwagę do siebie. Doskonale odegrała moim zdaniem chłód Agaty.
    Gratulacje dla improwizujących. W końcu improwizacja to też sztuka. Zresztą, nie będę się tyle rozpisywać i pisać recenzji.

  • Ryszard Węgrzyn – idealnie obsadzona rola! Nikt inny nie pasowałby bardziej niż aktor naszego teatru z krwi i kości Wałbrzyszanin, warto było Panie Ryszardzie czekać tyle lat w cieniu na taką rolę, inaczej nie miałaby postać Zbyszka takiego wyrazu! Reszta aktorów również na piątkę z plusem, jak już ktoś trafnie zauważył, dobrze, że mniej znana grupa aktorów mogła się pokazać. Ewelina Żak jest teraz dla mnie numerem jeden w Teatrze.

  • „Bohater roku” to świetne przedstawienie. Ciekawe i zabawne dialogi oraz monologi (zwłaszcza ten w wykonaniu Eweliny Żak).Bardzo dobra muzyka oddająca nastrój. Mistrzowska gra Rafała Kosowskiego (po którym było widać, że jest naprawdę dobrym aktorem). Prawie wszystko było do końca dopracowane. Końcówka spektaklu nastraja pozytywnie —> że w Wałbrzychu może być w końcu lepiej. W skali od 1 do 10, daję 8. Nie 10, bo momentami przedstawienie strasznie się dłużyło.

  • Niestety ta końcówka o której wspomina 'nut’ została bardzo zmieniona. I to na minus. Wersja którą widziałem na premierze była o wiele lepsza, domykała cały przekaz i naprawdę robiła wrażenie i nie pozostawiała wrażenia jakiegoś niedopowiedzenia… Może to dlatego, że drugi raz widziałem ten spektakl jednak teraz wydawał mi się on niedokończony. Gdyby nie to, to było to naprawdę wspaniałe przedstawienie, bardzo sentymentalne dla Wałbrzyszan ale i zmuszające do refleksji wszystkich.

  • Myślę Panie Dyb, że to była wpadka sprzętowa, bo jeśli nie, to faktycznie zakończenie w takiej formie zdecydowanie na minus, w porównaniu do wersji premierowej.

  • Właśnie sztuka, świetna, gra aktorska rewelacyjna- tylko widownia, jak zawsze… śmieje się w najbardziej dramatycznych momentach sztuki… To, że się śmiejecie nie zawsze znaczy że się podoba…. ;-))))

  • Andrzej Kłak <33

  • Dawno nikt tu nie pisał, więc czuję niedosyt i muszę dodać coś od siebie. W niedzielę był najlepszy "Bohater Roku" spośród tych, które dane mi było zobaczyć. Urzekł mnie każdy, najmniejszy element tego spektaklu, każde próby wcielenia się w odgrywaną postać. Analizując kawałeczek po kawałeczku dostrzegłam, że momentami muzyka zagłuszała dialogi i monologi aktorów, przez co odczuwałam pewien dyskomfort. Jednak zbyt duże nagłośnienie zostało zrekompensowane wspaniałą grą aktorską. Tak, mam słabość do improwizacji. Uwielbiam, kiedy aktorzy idą na całość i nie trzymają się wiernie scenraiusza. Kiedy wykorzystując ułamki sekund wyzwalają swoje myśli adekwatnie do odgrywanej sceny oraz atmosfery panującej w teatrze. Do tego w odpowiedniej mierze, bez przesady. Atmosfera jednak w dużej mierze zależy od widzów. To właśnie publicznosć odgrywa znaczną rolę w odbiorze spektaklu. A niekiedy o porządną widownię naprawdę ciężko. Zamiast tego można się spotkać z telefonami komórkowymi, szeleszczącymi papierkami, bezsensownymi komentarzami w najmniej oczekiwanych momentach. Naprawdę podziwiam aktorów za ich cierpliwość, ale wiem także, że oni to kochają. Uwielbiają grać dla nas. To widać :)

  • SPektakl ajny obsada też ma może ktoś recenzje na jego temat ?????

  • :D Buhahahahahahahahahahahahaha

  • a ja wlasnie wrocilam ze spektaklu i choc sie na tym kompletnie nie znam to uwazam ze sztuka jest dobra. Ta
    Pani w garsonce przykula (Agata) przykula moja uwage heh to dziwne ale podobal mi sie jej sposob chodzenia;] w ogole widac ze aktorzy dali z siebie wszystko. Polecam

  • Bohater roku to bardzo dobra sztuka. Poruszany temat jak najbardziej na miejscu i jak najbardziej potrzebny Wałbrzychowi i jego mieszkańcom. Genialny pomysł odwołania się do filmu z lat 80. Ponadto gra aktorów jak zawsze wspaniała.Muzyka idealnie dobrana jednak czasem była za głośno (np. w scenie ze sklepem muzycznym zagłuszała całkowicie dialog między aktorami). Spektakl wbij w fotel.
    Polecam gorąco i pozdrawiam.
    Tunrida.

  • Dla mnie rewelacja jak zwykle mistrzowska gra aktorska, świetne dialogi duże poczucie humoru no i jeszcze Bruce w tle fajny obraz Wałbrzycha sztuka na którą warto isć jeszcze raz a nawet kilka:)

  • Droga n., Tobie też podoba się Andrzej K.?
    Nie dzwię się w gruncie rzeczy:)
    Przeuroczy facet!

  • Dla mnie ten spektakl to istna rewelacja, a najbardziej zachwyciła mnie rola Daniela Chryca…Cudowna ekspresja…Warto zobaczyć to na własne oczy.

  • A czy ktoś rozpoznał wszystkie piosenki Springsteena?
    Czcę odszukać, ale nie znam tytułów. Może jest wśród Was jakich znawca twórczości Bruce’a i podpowie co nieco.
    Dzięki

  • jestem pod wrażeniem gry aktorskiej „Kierownika Magazynu Zbigniewa Tataja” … fenomenalna kreacja … człowieka, magazyniera, wałbrzyszanina oraz nieporadnej „gwiazdy mediów” ! Jeżeli widz (Wałbrzyszanin) wychodzi z teatru i myśli sobie … nie jest źle … przecież mam moc … to sukces dla teatru i jego aktorów :)
    Gratuluję !

  • Witajcie! Sztuka była świetna ! Czy jest możliwość odsłuchania gdzieś na sieci ostatniej piosenki/teledysku z spektaklu ? Tej przeróbki Springstena…
    Mój mail amerilias@interia.pl , z góry dziękuję za pomoc

  • Teledysk gdzieś widziałam w sieci, aczkolwiek był bezdźwięczny niestety…

  • byłem wczoraj, zaprosiła mnie znajoma z wałbrzycha. świetne, super!… szkoda że tak mało ludzi poszło wczoraj na referendum w Wałbrzychu,

  • Cieszę się, że mogłam ponownie zobaczyć Bohatera Roku. Wielkie brawa dla Pani Eweliny Żak! Jak dla mnie to perełka świadcząca o wielkim talencie i kunszcie aktorskim. Bohater Roku to spektakl, w którym wszyscy aktorzy są świetni, ale Pani Ewelina szczególnie mi się spodobała. Jej monolog w roli Majki Kupś (chyba) jest fantastyczny! Jako poszukująca aniołów w łóżku – świetna! Całej historii humoru dodał wystrzelony z żakietu guzik pod koniec spektaklu ;) Bohater to spektakl, który należałoby oglądać przy każdej okazji, ponieważ chyba żaden nie jest taki sam. Szkoda, że już jutro pożegnanie… Mam jednak nadzieję, że będą jeszcze okazje (chociażby z okazji zbliżającego się jubileuszu), aby wystawić spektakl ponownie. Dziękuję za kolejny udany wieczór!

Dodaj swój komentarz:
IMIĘ
E-MAIL

Z powodu ochrony przed spamem Twój komentarz zostanie wyświetlony po akceptacji przez administratora strony.