W Teatrze Dramatycznym w Wałbrzychu Marcin Liber wystawia spektakl „Być jak Dr Strangelove”. O tym, jak to jest czekać na koniec świata.
Jedni mówią, że kiedy spadną bomby, ludzkość przestanie istnieć. Inni uważają, że narodzi się na nowo. Trzeba się przygotować: znaleźć kopalnie nadające się do zamieszkania, postawić w nich szklarnie, zasadzić rośliny, rozmnożyć zwierzęta. Określić liczbę ludzi do uratowania. Wziąć pod uwagę wiek, stan zdrowia, płodność, inteligencję oraz niezbędne umiejętności. I płeć, oczywiście płeć. Trzeba ustalić proporcje. Najlepiej jeden mężczyzna na dziesięć kobiet (bo któregoś dnia świat trzeba będzie zaludnić na nowo). A potem już można bombardować.